Bardzo lubię domowe sesje rodzinne. Mogę obserwować dzieci i rodziców w naturalnym środowisku, dodając do ich codzienności coś od siebie. Mój dzisiejszy bohater - Kacperek - był na początku onieśmielony moją obecnością, ale szybko udało się to przełamać i zaczęła się dobra zabawa.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz